Jak zachęcić maluszka do jedzenia warzyw?. Sprawdzona metoda to wspólne posiłki. Wiem, że w dzisiejszym zabieganiu trudno o to, ale postaraj się mimo wszystko znaleźć czas by zjeść dziennie choć jeden wspólny posiłek razem z maluszkiem. Nie nakładaj mu na talerz „przydziałowej” porcji. Połóż przed maluszkiem deseczkę, mały bezpieczny nożyk i pozwól by sam zrobił sobie kanapkę obserwując to co robisz. Na stole oprócz zwyczajowych dodatków (masło, wędlinka, serek, gotowane jajko, pasta rybna) powinny znaleźć się takie pyszności jak kawałki pomidorków, ogórka, sałaty, szczypiorek, cebulka i inne sezonowe przysmaki.
Czytaj dalej
Archiwa autora: Hanna Kukawka-Walczak
Piękne Anioły, ważne anioły…
Drogie Mamy,
dziś będzie o czymś innym, iż nasze kłopoty z domowymi Maluszkami. Dziś będzie o kłopotach innych Maluszków, które rozwiązuje wspaniałe Stowarzyszenie ” Piękne Anioły”. Znajdźcie odrobinę czasu, zobaczcie i same oceńcie ich szczególną pracę na stronie www.facebook.com/PiekneAnioly
Wiem, że w Polsce działa ogrom stowarzyszeń, fundacji. Robią wiele wielkich rzeczy. Stowarzyszenie „Piękne Anioły” to mała grupa ludzi, którzy swój wolny czas poświęcają na remonty pokoi (czasami pokoiczków) dzieci w potrzebie. Mała WIELKA rzecz. Może i Wy zechcecie dołączyć do Nich.
Więcej informacji o zrealizowanych i realizowanych projektach Stowarzyszenia „Piękne Anioły” znajdziecie na stronie www (wejdź do domku pod skrzydłami anioła…).
Czym skorupka za młodu… czyli dobre zwyczaje w żywieniu dziecka.
Drogie Mamy, naprawdę warto to przeczytać…
Poniższe zalecenia opracowane zostały przez Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne. Wskazówki te pomogą Ci zadbać o prawidłowe żywienie przedszkolaka i zapewnią mu zdrowy rozwój. Stosowanie tych zaleceń na co dzień pomoże wykształcić u Twojego dziecka prawidłowe nawyki żywieniowe, które będą przydatne w całym dorosłym życiu.
Czytaj dalej
Może POMELO?
Sezon świeżych owoców-źródła naturalnego błonnika dla dzieci- jeszcze przed nami, a nasze piwniczne zapasy domowych kompotów nieuchronnie zmierzają ku końcowi. Maluszkom zapewne znudziły się już i jabłuszka i mrożone maliny, porzeczki czy wiśnie.
Co nowego możemy zaproponować naszym zaparciuszkom?
POMELO to świetna propozycja dla zaparciuszków, które lubią słodkie pomarańcze, a nie przepadają za grejpfrutami! Prawdziwa słodka pychotka!
Czytaj dalej
Banan. Wspaniały owoc dla zaparciuszka.
Drogie Mamy, bardzo często w rozmowach z Wami pada stwierdzenie, „nie podaję mojemu Maluszkowi bananów”.
Ale DLACZEGO, pytam?
To, że banany zaleca się w diecie przy biegunkach absolutnie nie oznacza , że powodują zaparcia lub im sprzyjają!!!
Banan zaleca się w czasie biegunki, bo to lekkostrawny posiłek dostarczający dużej dawki lekkostrawnych węglowodanów, soli mineralnych, witamin i potasu (na 100 g banana aż 395 mg potasu). Ale to także źródło w pełni przyswajalnego żelaza oraz BŁONNIKA. Co więcej, banany zawierają enzymy przyspieszające proces trawienia, a tym samym i wydalania.
Co z tą pieluszką? Zaparcia u dwulatka.
Drogie Mamy dwulatków,
zaparcia u 2-latka pojawiają się najczęściej z dwóch powodów:
– dieta mleczna (nawet 3 posiłki mleczne), a raczej nierozszerzony prawidłowo jadłospis dwulatka lub
– nieudane odpieluszkowanie. I właśnie tą kwestię chciałabym szerzej omówić.
Pieluszka jest z dzieckiem od pierwszego dnia życia. Jest dla niego oczywistością, pewną stałą. Dlatego zdarza się, że zabranie tego stałego punktu w codzienności narusza poczucie bezpieczeństwa dwulatka.
Dlatego: odpieluszkowujemy dwulatka wtedy, gdy on sam tego chce. Rozmawiajmy z nim o tym, odwołując się do praktycznych kwestii: wygody, komfortu („Czy chciałbyś zdjąć pieluszkę i zobaczyć jak bez niej jest wygodnie?”, „Chcesz zobaczyć jak wygodnie jest robić rowerek nóżkami bez pieluszki?”).
Nigdy nie przywołujmy przykładu innych dzieci jako porównania, oceny („a Maciuś już nie nosi i Ty też nie powinieneś”). Można użyć tej informacji w formie („kochanie, czy wiesz że Maciuś zrezygnował z pieluszki? Może chciałbyś zobaczyć jak chodzi się bez pieluszki?”). Ponawiajmy pytanie co jakiś czas, ale nie naciskajmy, bo 2-latek MUSI CHCIEĆ.
Błonnik dla dzieci – zmiany w opisie produktu
Drodzy Rodzice,
z przyjemnością informujemy, iż opisy znajdujące się na opakowaniu preparatu „Błonnik dla dzieci + żywe kultury bakterii” firmy ASP Czech s.r.o. są zgodne z wymogami Rozporządzenia Komisji Unii Europejskiej nr 432/2012 o oświadczeniach zdrowotnych.
![]() |
![]() |
Kliknij aby powiększyć | Kliknij aby powiększyć |
Zapraszamy do sklepu dystrybutora (link)
Zaparcia nawykowe-terapia książką cz.3
Bardzo pomocną w oswojeniu problematycznej kupki jest książka wydawnictwa Dwie Siostry “Kupa” autorstwa Nicoli Davies „Kupa. Przyrodnicza wycieczka na stronę”.Książka przeznaczona jest dla dzieci starszych 5-7 letnich. Podobnie jak w książce “O małym krecie…” kupkowe kwestie omawiane są nie dotykając dziecka bezpośrednio. I jak napisał Adam Wajrak (nasz ulubiony Pan od zwierzaków wszelakich): “możecie kupować swoim dzieciom różne kolorowe atlasy i przyrodnicze encyklopedie, a i tak zapewniam was, że nie dowiedzą się z nich tyle na temat zwierząt, co z tego uroczego dziełka.
Zaparcia nawykowe – terapia książką cz.2
Mamo, Tato,
niektóre dzieci kupki zwyczajnie się boją lub też brzydzą. To dla nich coś wstrętnego, obrzydliwego, okropnego, a czasami nawet strasznego. Dlatego musimy pomóc Maluszkowi kupę odczarować, „oswoić”.
Książka „O Małym Krecie, który chciał wiedzieć, kto mu narobił na głowę” w naturalny i niezwykle zabawny sposób oswaja Maluszka nie tylko z samym „faktem” robienia kupki, ale także z tym, że kupki są bardzo różne, a i dźwięki, które kupki wydają mogą być zaskakujące i śmieszne. Najważniejsze jednak, że książka opowiadając o przeróżnych zwierzęcych kupkach traktuje te kupki zupełnie naturalnie i swobodnie. Przewijające się przez cała książeczkę kupy nie są problemem, a kolejnym śladem w detektywistycznym dochodzeniu kreta. Także fakt, że bohaterami książki są właśnie zwierzątka pozwala dziecku poczuć się bezpieczniej w tym nagromadzeniu kupek, których dziecko obawia się lub brzydzi.
Czytaj dalej
Zaparcia nawykowe – terapia książką cz.1
Czy rzeczywiście można napisać całą książkę o kupie, jej zapachach, puszczaniu bąków i
jednocześnie zilustrować jej różne kształty i rozmiary? Taaak! – krzykną dzieci, które się o to zapyta. Ich stosunek do spraw związanych z ciałem graniczy z fascynacją, a przy tym pozbawiony jest wszelkiego wstydu. Jakże często dzieci z dumą pokazują swoje pełne nocniczki. Bardzo niewielu dorosłych potrafi mówić, a co dopiero pisać o kupie lub ją rysować. Pernilla Stalfelt zrobiła to pierwsza i to z wielkim sukcesem. Mała książka o kupie zyskała w Szwecji wysoką pozycję wśród literatury dziecięcej i stała się dziecięcym bestsellerem. Być może dzięki temu, że napisana jest prostym, zrozumiałym dla dziecka językiem, a co najważniejsze – bardzo dowcipnie. Treść dopełniają doskonałe, kolorowe obrazki. Autorka bez zażenowania pisze o zatwardzeniu, biegunkach, wizytach w toalecie, o tym, że np. kwiatki i truskawki potrzebują kupy, aby mogły rosnąć, itd. A także o tym, że nawet największe gwiazdy filmowe, modelki z pierwszych stron gazet, piłkarze i królowie, podobnie jak zwykli ludzie – też robią kupę. Książka jest niezwykle pomocna w „odczarowaniu” kupki w przypadku dzieci 3-6 letnich.
Tytuł oryginału: Bajsboken
Tekst: Stalfeld Pernilla
Przekład: Iwona Jędrzejewska
Seria: Bez tabu
Data wydania: Marzec 2011
Ilość stron: 32
Format: 170 mm x 240 mm
ISBN 978-83-7554-069-7
Premiera: maj 2008
Zapraszamy do sklepu dystrybutora (link)