Drogie Mamy,
mamy wakacje, a wraz z nimi wrócił do nas temat zaparć u dzieci wywołany zmianą wody. Sezon urlopowy sprzyja wyjazdom, podróżowaniu i związanym z tym (niestety) stresem. Zarówno zmiana wody jaki i stan poddenerwowania, silnych emocji u Maluszka może sprzyjać powstawaniu zaparć. Nakłada się na to często niezaakceptowanie przez Maluszka … nowej łazienki, toalety. Czy to wszystko może być powodem by nie korzystać z uroków czasu wolnego? Oczywiście, że nie. Zadbajmy jednak od dwie najistotniejsze kwestie dla zdrowego brzuszka: picie i błonnik. Jeśli wasz Maluszek jest wrażliwy na zmianę wody starajmy się „nową” wodę podawać na początek razem z typowymi dla niego napojami czy wodą zabraną z domy (2-3 litry). Przy tak wprowadzonej zmianie wody nie powinny wystąpić problemy. Zabezpieczmy także Maluszka od strony prawidłowej podaży błonnika pokarmowego. Kilka dni przed wyjazdem możemy profilaktycznie podać po 1 miarce raz dziennie Błonnika dla dzieci + żywe kultury bakterii. Uzupełnimy w ten sposób ewentualne braki w probiotykach i zabezpieczymy Maluszka przed zbytnią utratą płynów w masach kałowych. Ta profilaktyka będzie procentowała spokojnym urlopem i dla Maluszka i dla Mamy.