Dojrzały banan. Owoc dla dziecka z zaparciami.

Drogie Mamy, bardzo często w rozmowach z Wami pada stwierdzenie, „nie podaję mojemu Maluszkowi bananów”. Czy słusznie?

Banany oferują wiele składników odżywczych: przeciętny banan zawiera 1 gram białka, 3 gramy błonnika i mniej niż 1 gram tłuszczu. Jest również bogaty w potas (422 mg), magnez (32 mg), witaminę C (10 mg) i witaminę B6 (0,4 mg).
Banan niedojrzałe zaleca się w czasie biegunki, bo to lekkostrawny posiłek dostarczający dużej dawki lekkostrawnych węglowodanów – skrobi, soli mineralnych, witamin i potasu (na 100 g banana aż 395 mg potasu). I właśnie obecność tej skrobi wpływa pozytywnie przepuszczalność jelit zahamowując biegunkę.  Kiedy banan staje się bardziej dojrzały skrobia przekształcana jest w cukry proste.  Dlatego dzieciom z zaparciami  podajemy wyłącznie banany żółte, dojrzałe (dojrzałość banana potwierdza obecność niewielkiej ilości, drobnych brązowych plamek). Dojrzałe,  banany zawierają więcej glukozy i fruktozy,  są
źródłem w pełni przyswajalnego żelaz oraz  zawierają tak potrzebny dziecku BŁONNIK pokarmowy (100 gramów dojrzałego banana dostarcza aż 2,6 grama błonnika !). Dojrzałe banany zawierają również naturalne enzymy przyspieszające proces trawienia. Zawierają amylazy i glukozydazy, dwie grupy enzymów, które rozkładają złożone węglowodany, takie jak skrobia, na mniejsze i łatwiej przyswajalne cukry. Nie możemy również pominąć roli jaką dojrzały banan w żywieniu maluszka odgrywa w namnażaniu bifidobakterii w układzie pokarmowym.

Czytaj dalej

Wakacyjne zaparcia u dzieci. Skąd ten problem?

Drogie Mamy,
mamy wakacje, a wraz z nimi wrócił do nas temat zaparć u dzieci wywołany zmianą wody. Sezon urlopowy sprzyja wyjazdom, podróżowaniu i związanym z tym (niestety) stresem. Zarówno zmiana wody jaki i stan poddenerwowania, silnych emocji u Maluszka może sprzyjać powstawaniu zaparć. Nakłada się na to często niezaakceptowanie przez Maluszka … nowej łazienki, toalety. Czy to wszystko może być powodem by nie korzystać z uroków czasu wolnego? Oczywiście, że nie. Zadbajmy jednak od dwie najistotniejsze   kwestie dla zdrowego brzuszka: picie i błonnik. Jeśli wasz Maluszek jest wrażliwy na zmianę wody starajmy się „nową” wodę podawać na początek razem z typowymi dla TOPNATUR_blonnik_dla_dzieci_02_560x800niego napojami czy wodą zabraną z domy (2-3 litry). Przy tak wprowadzonej zmianie wody nie powinny wystąpić problemy. Zabezpieczmy także Maluszka od strony prawidłowej podaży błonnika pokarmowego. Kilka dni przed wyjazdem możemy profilaktycznie podać po 1 miarce raz dziennie Błonnika dla dzieci + żywe kultury bakterii. Uzupełnimy w ten sposób ewentualne braki w probiotykach i zabezpieczymy Maluszka przed zbytnią utratą płynów w masach kałowych. Ta profilaktyka będzie procentowała spokojnym urlopem i dla Maluszka i dla Mamy.

Zaparcia u dzieci.

Drodzy Rodzice, problem zaparć u dzieci staje się  niestety problemem powszechnym. Najnowsze badania przeprowadzone wśród dzieci do 7 roku życia wykazały, że :
roza

  • 3% wszystkich dzieci ma zaparcia nawykowe,
  • 30% dzieci do lat 7 miało choć raz incydent z zaparciem,
  • 10% porad lekarskich (wizyt lekarskich) dotyczą zaparć u dzieci.

Nie bagatelizujmy zaparć u dzieci, bo nawet jednorazowy incydent  może spowodować regularne powstrzymywanie defekacji, a tym samym doprowadzić do zaparć nawykowych. Co można zrobić by uchronić maluszka przez zaparciami?
Prawidłowa podaż płynów  (1,2 litra to minimum dla 2-3 latka)
Błonnik w codziennym pożywieniu (norma dla dzieci to 15 gram)
Dużo ruchu  (prawidłowa praca mięśni brzuszka to prawidłowa praca jelit!).

Pierwszy dzień w szkole, przedszkolu…

Drogie Mamy,
zbliżający się koniec wakacji i rozpoczynający się nowy rok szkolny i przedszkolny to spore zmiany w życiu Waszych dzieci. Zmiana otoczenia, nowe miejsce i osoby mogą powodować u dziecka stres i niestety sprzyjają powstawaniu zaparć.
Dzieci, które wcześniej borykały się z problemem zaparć czy zaparć nawykowych są szczególnie wyczulone na kwestie związane z „obcymi”  toaletami, łazienkami.
Czytaj dalej

Ile latem powinien wypijać Maluszek ?

Drogie Mamy, z powodu panujących upałów bardzo proszę byście bacznie zwracały uwagę na ilość płynów wypijanych przez wasze Maluszki.
Podstawowym źródłem wody w organizmie jest pożywienie i różne płyny, w tym dobrej jakości woda pitna. W 2008/2012 roku Instytut Żywności i Żywienia opracował zalecane dzienne normy spożycia wody dla różnych grup ludności, w tym niemowląt i dzieci.
Czytaj dalej

Jedź…my. Czyli jak nauczyć Maluszka jedzenia warzyw.

Jak zachęcić maluszka do jedzenia warzyw?. Sprawdzona metoda to wspólne posiłki. Wiem, że w dzisiejszym zabieganiu trudno o to, ale postaraj się mimo wszystko znaleźć czas by zjeść dziennie choć jeden wspólny posiłek razem z maluszkiem. Nie nakładaj mu na talerz „przydziałowej” porcji. Połóż przed maluszkiem deseczkę, mały bezpieczny nożyk i pozwól by sam zrobił sobie kanapkę obserwując to co robisz. Na stole oprócz zwyczajowych dodatków (masło, wędlinka, serek, gotowane jajko, pasta rybna) powinny znaleźć się takie pyszności jak kawałki pomidorków, ogórka, sałaty, szczypiorek, cebulka i inne sezonowe przysmaki.
Czytaj dalej

Piękne Anioły, ważne anioły…

Drogie Mamy,
dziś będzie o czymś innym, iż nasze kłopoty z domowymi Maluszkami. Dziś będzie o kłopotach innych Maluszków,  które rozwiązuje wspaniałe Stowarzyszenie ” Piękne Anioły”. Znajdźcie odrobinę czasu, zobaczcie i same oceńcie ich szczególną pracę na stronie www.facebook.com/PiekneAnioly
Wiem, że w Polsce działa ogrom stowarzyszeń, fundacji. Robią wiele wielkich rzeczy. Stowarzyszenie „Piękne Anioły” to mała grupa ludzi,  którzy swój wolny czas poświęcają na remonty pokoi (czasami pokoiczków) dzieci w potrzebie. Mała WIELKA rzecz.        Może i Wy zechcecie dołączyć do Nich. piekneanioly
Więcej informacji o zrealizowanych i realizowanych projektach Stowarzyszenia „Piękne Anioły” znajdziecie  na stronie www (wejdź do domku pod skrzydłami anioła…).

Może POMELO?

pomeloSezon świeżych owoców-źródła naturalnego błonnika dla dzieci- jeszcze przed nami, a nasze piwniczne zapasy domowych kompotów nieuchronnie zmierzają ku końcowi. Maluszkom zapewne znudziły się już i jabłuszka i mrożone maliny, porzeczki czy wiśnie.
Co nowego możemy zaproponować naszym zaparciuszkom?
POMELO to świetna propozycja dla zaparciuszków, które lubią słodkie pomarańcze, a nie przepadają za grejpfrutami! Prawdziwa słodka pychotka!
Czytaj dalej

Zaparcia nawykowe u dzieci

Zaparcia nawykowe u dzieci to zaparcia powstałe na skutek powtarzanego, świadomego powstrzymywania się od oddawania stolca (defekacji). Jest to jeden z najczęstszych mechanizmów powstawania przewlekłych zaparć u dzieci.

Objawy i przebieg

Objawy zaparć nawykowych (nazywanych niekiedy “czynnościową retencją kału”) mogą dotyczyć dzieci w praktycznie każdym wieku – od niemowlaka do nastolatka. Podłożem zaburzeń jest powtarzające się unikanie defekacji pomimo nagromadzenia mas kałowych w bańce odbytnicy. Przyczyną jest albo strach przed bólem związanym z przechodzeniem mas kałowych przez kanał odbytu (typowe dla mniejszych dzieci), albo świadome przetrzymywanie stolca w celu wypróżnienia się dopiero w domu. Istnieją dwa typowe momenty w życiu dziecka, stwarzające zagrożenie powstania zaparć nawykowych:

  • rozpoczęcie nauki świadomego oddawania stolca na nocnik lub do ubikacji i rezygnacja z używania pieluszek jednorazowych
  • rozpoczęcie zajęć w przedszkolu lub w szkole

W przypadku dzieci młodszych zaparcia pojawiają się także w wyniku zmiany diety (zmiana mleka, wprowadzenie nowych pokarmów, utrzymywanie monotonnej diety, niechęć dziecka do surowych owoców i warzyw). Zaparcia pojawiają się także po terapii niektórymi lekami (np. zubożającymi florę bakteryjną przewodu pokarmowego antybiotykami, po preparatach z żelazem).

Jelito grube i odbytnica potrafią szybko i skutecznie zaadaptować się do zwiększonej ilości zalegającego stolca poprzez rozluźnienie napięcia mięśniówki jelit i zmniejszenie czucia wypełnienia odbytnicy. Ten mechanizm jest bardzo przydatny w przypadkach incydentalnej potrzeby powstrzymania defekacji, ale gdy dziecko regularnie przetrzymuje stolec, doprowadza to do utrwalonego rozdęcia odbytnicy, połączonego ze zmniejszeniem czucia wypełnienia jelita. Ponadto zbyt długo zalegający stolec dodatkowo zagęszcza się (jelito grube bardzo skutecznie wchłania wodę ze stolca), co powoduje ból przy próbie defekacji zbitego stolca, będący dodatkowym czynnikiem zniechęcającym dziecko do regularnego korzystania z ubikacji. W skrajnych przypadkach dochodzi do ogromnego rozdęcia i znieczulenia odbytnicy z zaleganiem mas kałowych, które drażnią ściany jelita powodując powstanie płynnego wysięku wyciekającego z odbytu w sposób niekontrolowany (codzienne brudzenie bielizny). W tej fazie choroby dziecko często nie potrafi już samodzielnie opróżnić odbytnicy i jest uzależnione od wlewek doodbytniczych lub innych środków przeczyszczających.

Co robić?

W zaparciach nawykowych podstawą leczenia domowego jest zastosowanie środków zmiękczających stolec, tak aby jak najbardziej zmniejszyć ryzyko bólu lub dyskomfortu przy defekacji. U małych dzieci, uczących się oddawania stolca, konieczne jest stworzenie atmosfery życzliwości i aprobaty dla dziecka, tak aby czuło zachętę do regularnego oddawania stolca. W takiej atmosferze należy podejmować codzienne próby wysadzania dziecka na nocnik lub ubikację. Oprócz leków rozmiękczających stolec zalecane jest udzielanie pochwał lub nagród w zamian za skuteczną, regularną defekację, tak aby zastąpić sprzężenie zwrotne ujemne (ból powodujący powstrzymywanie się od defekacji) sprzężeniem dodatnim (łatwo wydalający się luźny stolec + nagroda i dobra atmosfera w domu). Zdecydowanie należy unikać stymulowania defekacji manewrami typu wkładanie do odbytu palca lub termometru (uzależnia od tego typu stymulacji odbytu). Powtarzanie takich zabiegów powoduje duży uraz psychiczny i wytwarza nieprawidłowy wzorzec defekacji. U dzieci starszych wskazane jest porozumienie się z nauczycielami w przedszkolu lub w szkole, tak aby zmniejszyć niechęć dziecka do korzystania z toalety poza domem. Niekiedy obiekcje dziecka są uzasadnione, ale dają się łatwo poprawić (np. brak papieru toaletowego lub niedomykające się drzwi w toalecie w szkole itp.). Przydatne jest zwiększenie aktywności fizycznej. W aspekcie długoterminowym ważne jest przyzwyczajenie dziecka do zdrowej diety z dużą ilością warzyw i owoców oraz odpowiednią ilością płynów (dieta wysokobłonnikowa).

Kiedy należy skonsultować się z lekarzem?

Porady pediatry lub lekarza rodzinnego wymagają wszystkie dzieci z dłużej trwającymi zaparciami nie ulegającymi poprawie pomimo leczenia dietetycznego i podawania dostępnych bez recepty środków rozmiękczających stolec. Szczególnie alarmujące są zaparcia w fazie uzależnienia od przewlekłego stosowania środków przeczyszczających, lub zaparcia połączone z okresowym brudzeniem bielizny (popuszczaniem stolca). W wielu przypadkach podłożem zaparć są zaburzenia emocjonalne lub dysfunkcja rodziny (konflikty w rodzinie, rozwód rodziców, rodziny przeżywające poważne problemy prawno-finansowe). W takich przypadkach konieczna jest stała opieka psychologa lub psychiatry dziecięcego. W przypadku zaawansowanych zaparć nawykowych najlepszą metodą postępowania jest hospitalizacja w celu jednorazowego, radykalnego oczyszczenia jelita grubego z zalegających mas kałowych oraz wdrożenie postępowania dietetyczno-farmakologicznego zapewniającego rozluźnienie konsystencji stolców. Taki sposób leczenia daje największą szansę szybkiego odzyskania prawidłowego czucia i kurczliwości końcowego odcinka jelita grubego, aczkolwiek należy podkreślić, że w większości przypadków intensywne leczenie utrzymujące nieco luźniejszą konsystencję stolców jest konieczne przez okres nawet 3-6 miesięcy.

Generalną zasadą jest prosta i logiczna reguła, że im dłużej trwało zaleganie zapartych mas kało­wych w odbytnicy tym dłużej trwa odzyskiwanie przez jelito prawidłowej funkcji.

Żródło: http://www.forumpediatryczne.pl